Swego czasu zrobiłem samotnie Polska - Grecja w 3 tygodnie. Jechałem na spokojnie i tam gdzie chciałem stawałem, spałem, odpoczywałem jeden/dwa dni a potem jechałem dalej, pełen luuz. 5500km przejechane, spanie w 80% na dzikusa. Moim zdaniem trasa do zrobienia, najwyżej jeden czy dwa dni przeskoczysz po 1000/dzień i już masz zapas na chill out i medytacje