Sprzęta jeszcze na żywe oczy nie widziałem, więc nie ma co pisać.
Jak już przyjedzie, to wyśpiewam wszystko jak na spowiedzi.
A jak coś z nim będzie nie tak, to pierwszy się o tym dowiesz, bo niejako obwiniam Cię za ten zakup

Mechanik ze mnie żaden, a ktoś go przecież będzie musiał doprowadzić do porządku, także tego