Wszystko się zgadza. Za Dominatory bym drugi raz nie zapłacił. Jakość i doznania akustyczne na poziomie fake akrapa z AliExpress. To samo tyczy się podobno Delkovic’za. Leo w moim byłym KTM 1050 bez wkładki szło pięknie aksamitnie i wcale nie za głośno.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|