Zimny -1150 i 800 mocowo są podobne nawet. Ale jak np trampek Ci za cieżki w off to i na 800 byś nie miał frajdy w offie czy w piachu . Jak latasz asfaltami to 1200 jest bardzo dobrym wyborem( latałem kolegi 1200 i względem mojego 1150 jest lżejszy w obyciu i taki przyjemniejszy) i np jakbym miał jechać na Albanie tylko ekspresówki i asfalt to wolałbym 1150 od 800, ale jak na miejscu miały by być offy , szutry i inne polniaki to 800 bym wolał. 1150 lepiej jedzie autostradą, zapinasz 6 bieg 110km,h obroty koło 3,5 tyś , silnik śpi a kilometry lecą szybko.. No i pojemności nic nie zastąpi, łańcucha nie smarujesz, w kufry i z tyłu naładujesz nawet z 50 kg i nie czujesz tego.
800 na ekspresówce tez poleci bez problemu, ale nie jedzie już tak stabilnie, czuc podmuchy wiatru a na takim 1150 nie robi to wrażenia. W sumie 1150 też kupiłem z ciekawości boksera