Cytat:
Napisał Adaśko
Czyli wracamy do korzeni...to chyba dobry kierunek.
W sumie liczy się spotkanie , sympatyczna atmosfera , wymiana doświadczeń...
Jedyne "zagrożenie" takiego plenerowego grillowania to pogoda.
Wiadomo lepiej się je i pije jak się na łeb nie leje ;-)
Uwaga 2 -taki wyjazd zawsze łatwiej skrzyknąć i właściwie sam się organizuje.
|
Nie do końca ! Takie spotkania "rodzą" się w trakcie trwania sezonu letniego są i będą, ale to nie to. Właśnie:
- możliwość poznania czarnuchów z "innej planety"

- zabawa (dobra muzyka) pod dachem (jaki by nie był)

- jak zwali cię woda ognista to masz kąt do spania

- inne rozrywki jak konkursy, jazdy po okolicach, zwiedzanie różności....itp
- klimat zlotu
"
właściwie sam się organizuje" Małe spotkanie tak nie wielkie imprezy. Jeśli na zlocie pozwolisz, żeby samo się organizowało to może tylko być (na 99%) burdel i zadyma (sprawdzone

)