No dobra, był wczoraj cięższy teren różnego typu. Kopne piaski, opony (enduro), leśne ścieżki trailowe, górki. Może ktoś uznać mnie za powalonego, ale to przełożenie 13/44 to chyba najlepszy mod jaki do tej pory zrobiłem xD. Naprawdę myślałem, że pobawię się chwilę i wracam na 14 z przodu, ale nie. Do jazdy w terenie to jest coś pięknego.
Teoretycznie jedynki się nie używa, ale jednak kilka razy jej użyłem w bardzo ciasnych przejściach, w wydostaniu się z taraptów - normalnie jedynka wrzucona i samym gazem operuję bez piłowania sprzęgła jak wczęśniej. Ruszanie do jazdy odbywa się z dwójki, ale dwójka nadal pełni główne przełożenie przy manewrach i przebijaniu się przez ścieżki mimo to jest co innego niż manewrowanie na jedynce wcześniej. Częściej wbijam też trójkę w końcu i co najważniejsze. Na 2 moment jest fenomenalny, a na 3 nadal potrafi zamiatać dupą.
Co więcej odnoszę wrażenie, że zbiera się z dużo niższych zakresów czyli przy 4-5 tys rpm opdycha się tak jak wcześniej musiałem mu wrzucić 6-7 tys.
Przez chwilę pomyślałem o stałym włożeniu 14/47-48, ale jednak 13/44 sprawia, że bardzo łatwo i szybko można wrzucić przełożenie 14/44 gdyby trzeba było jechać gdzieś dalej.
Inna sprawa apropos tego wyjazdu jest taka, że to pierwsze porządne upalanie ze zmienioną sprężyną z przodu. Mój wniosek jest taki, że zamiast enduro to z tym kompletem zawiasu zrobiłem sobie typowego adventure

Serio motocykl jest tak cholernie wysoki, że przy wzrośnie 183 cm dotykam palcami ziemi. Ogólnie jest bardzo spoko i wygodnie, ale przy bardzo ostrych manewrach jednak przydałoby się lepsze podparcie

. Niemniej zamiana zawiasu kompletnego bardzo na plus, nic nie dobija, motocykl jest przewidywalny, na muldach wybiera ładnie i można osiągać większe prędkości. Polecam.