Dobra wracając do modzenia. Niespodziewanie na wyjeździe uszkodziłem dźwignię.hamulca. Jakiś murek zgilotynował końcówkę. Na szczęście miałem przy sobie akcesoryjną Zeta która już miałem kiedyś zmienić. Wymiana poszła jak po gruzie, naprawdę męczyliśmy się.z 30 minut. Werdykt był taki, że mocowanie pompy hamulca było skrzywione. Potem okazało się, że dźwignia Zeta średnio pasuje do 300L przez co sprawia sporo problemów. Dlatego ostrzegam - będzie ciężko. Mimo wszystko polecam, inna jakość.