Midro - musze się kiedyś przyjrzeć jej bliżej
Tak więc jestem posiadaczem T7

Motorek jest u mnie strzałem w 10- daje dużo frajdy po szutrach, ale i po czarnym także- mocy, momentu nie brakuje mi

Poręczna , mocna, wygodna.
Na pewno do wymiany wydech(cos bardziej basowego i ..o tym później)
Podwyższenie kiery( mam 184 cm a własciwie 182 cm po wypadku) i troche podczas jazdy na stojąco muszę sie schylać- we wszystkich , które miałem , mam pozakładane i już tak zostało .
Trochę wygodniejszą kanapę- ta z którą kupiłem, nie jest tragiczna , ale taki wyjazd na Albanie i wiem że będzie słabo, więc coś bardziej miękkiego/ wygodnego)
I teraz zapytanie do posiadaczy... czy Wasze t7 na zimnym silniku też tak klekoczą na odkręconej manecie? Nie wiem czy to norma ( po zagrzaniu silnika to zanika, choć nie do końca) Nie wiem co to stuka- zawory, rozrząd, kosz

Za niedługo pierwszy przegląd po 1000 km i na pewno zapytam o to, ale pewnie usłyszę " ten typ tak ma" i mnie wyśmieją. Pytam poważnie, bo moje ( jakże zajebiste) xrv 650 po 34 latach tak nie ma.
Nie wiem czy to tylko u mnie czy nikt nie zwraca na to uwagi..
Ponoć w mt07 to normalka, nie wiem jak w T7 a psuje mi to frajde