Te stare dominiki 500 miały elektryczny rozruch i kopkę. To chyba jeszcze te robione w Japonii i pewnie temu na bogato. Fajnie i miło, ale dalej to wiatrołap z 180kg. W kategorii "chcę mieć starą klasyczną honde enduro" w kasie jaką życzą sobie za dominika można kupic XL600LM albo XR600 i to już bardziej fajne.
jakieś rok temu, albo dwa na OLX ktoś sprzedawał taką zmote w ramie XR600 z chyba jakimiś współcześniejszymi zawiasami silnik NX500 z kopajką. Brzmiało kusząco, ale wiemy- zmota, czyli powodzenia w serwisowaniu