Przyglądając się kosztom i analizując czy mogę sobie pozwolić na takją ekstrawagancję jak wyjazd motocyklem, wychodzi na to że najlepiej pojechać na Węgry a później do Turcji. Sprawdziłem też że w Armenii też nie powinno być zbyt drogo za paliwo.
https://www.e-petrol.pl/notowania/ry...iw-europa/pb95
Może się jednak okazać, że wspomniany wcześniej rower będzie z największą korzyścią dla zdrowia, bo nie mogę sobie poradzić z rosnącą wagą. Odpaliłem kontrolnie motocykl, wychodzi na to że działa i z jego strony nie trzeba się raczej obawiać kłopotów.