10.10.2009, 17:45
|
#4
|
Zakonserwowany
Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Milazzo
Posty: 5,187
Motocykl: XRV 750
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 4 godz 54 min 37 s
|
Cytat:
Napisał 7greg
No ale wracając do zakończenia. Oprócz tego, że jeżeli nawet przyjedzie 100 chłopa, choć statystycznie powinno przyjechać ze 300, będą oni i tak się bawić w podgrupach, czym to się różni od lokalnych, bądź zaprzyjaźnionych spotkań? Niczym. No może poza tym, że na lokalnym spotkaniu wśród znajomych nikt mi niczego nie podpierdoli, nie zrobi syfu..etc Dlaczego? Bo się będzie wstydził. W masie setki ludzi większość jest anonimowa, albo tak im się wydaje, i pozwalają sobie na więcej.
|
Myślę Kolego, że tym zdaniem odpowiedziałeś na zadane wcześniej pytanie .
Powiem tak:
Nie można pić wódki z 300 osobami na raz i pogadać.
Kiedyś byle pretekst był zajebistą okazją żeby się spotkać i nie miało znaczenia ile było do przejechania km w deszczu, śniegu czy w upale, liczyła się chęć i motywacją , zresztą po dziś dzień motywacja jest taka sama.
Czas starych pedałów-organizatorów już przeminął wiec nie ma się, co oglądać na innych , tylko planować i do roboty.
Większość ludzi na tym forum to osoby nowe, którym powinno zależeć na spotkaniu się i zapoznaniu/zaprzyjaźnieniu z innymi osobnikami o podobnych zainteresowaniach.
W końcu dla nich ( ktoś ) zmienił to, co było kiedyś , żeby dać im więcej możliwości, czyżby nie potrafili ich wykorzystać ?
Powodzenia .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|
|
|