Ronda- miasteczko przedzielone przepaścią El Tajo- robi wrażenie

; dom Juana de Bosco
Jerez de la Frontera- fabryka Shery
Kadyks- jak ktos lubi pochodzić po starówce i poogladać zabytki
Sewilla- fajny park
Cordoba- starówka, meczet, synagoga
Alhambra- obowiązkowo gotycka katedra
Trevelez- najwyżej połozone miasteczko Hiszpani z suszarnią szynek Jamon Serrano (w hali wisi kilkadziesiac tysiecy szynek, można ją zwiedzać i degustować); dojazd jest całkiem fajną widokową trasą...aha mają tam tez pomnik szynki Serrano
P.S. Gibraltar mnie nie urzekł...jakoś strasznie tam brudno no ale jak coś to sa tam małpki typu kapucynki co kradną czapki i kanapki

i jaskinia Świętego Michała z naciekami gdzie można sobie zrobić fotkę za 10E