Oczywiście. I to jest właśnie fajne. Subiektywne odczucia ludzi, którzy próbowali. A nie erotomanów gawędziarzy

(jak w wątku o elektrykach gdzie ludzie , którzy ich nie mają udowadniają tym, co mają) ja nie miałem żadnych z tych motocykli i z ciekawościa poczytam kolegów, co doświadczenie mają.
P.s. nie lubię obu świat.