Cytat:
Napisał Simon WRC
..... Nawet nie wiem jak go opisać, coś jakby skrzynia wyła - ni to świst, ni to chrobotanie, takie wycie. Poniżej 100km/h nie ma problemu, powyżej 130 podobnie. Co ciekawe dźwięk jest słyszalny tylko przy jeździe na wprost, delikatne bujanie motocyklem go eliminuje - wystarczy minimalnie skręcić i
Czy ktoś zauważył coś podobnego?
|
Też mam CRF1100 od nowości i nie jestem zadowolony z tego co słyszę jadąc.
Mam nalot 24tyś.
Kultura pracy tego silnika jest dla mnie b słaba.
Dla mnie osobiście silnik w NAT w aspekcie kultury pracy to całkowita porażka Hondy.
Kumpel ma Trampka 700 i słychać miód.. i k*** nie rozumiem jak można było tak zjebać piękny motocykl stosując rzędówkę zamiast sprawdzonej fałki.
Pewnie normy to nam zafundowały... chociaż HD jakoś sobie radzi z normami.
W CRF ciągle słychać takie rzężenie jak by pulsowanie. Słabe to.
Równolegle jeżdżę CB 1100 z silnikiem R4 który chodzi jak aksamit.
Sprawdź może naciąg łańcucha pod obciążeniem osoby podobnej do Ciebie... Łańcuch może hałasować.
W CRF1100 jest duża różnica w napięciu łańcucha pod obciążeniem i bez.
W mojej ocenie regulacja łańcucha na pusto nie ma sensu... chyba że zostawisz większy luz i nauczysz się jaki.
Ostatnio wyregulowałem naciąg i po tym jak usiadłem okazało się że jest za bardzo naprężony. A na pusto (beze mnie) był luźny.
Też się borykam z tym problemem/wrażeniem .. możemy się umówić w Wawie aby obsłuchać jeśli chcesz.