Jeśli chodzi o buty na szosę (podobne do tych z 1 posta) i do szuterków, z czystym sumieniem mogę polecić BMW Gravel.
Mają goretex, więc brody i deszcz znoszą dzielnie.
Alpinestars Tech7 Drystar też mają jakąś membranę (nie gore), ale średnio to działa. Już po 1 brodzie było trochę mokro/wilgotno. Za to ciepłe - pomimo, że był to 2 stycznia i temperatura 2-5 stopni, spokojnie dało się jechać dalej.
Co do wyboru butów w stylu Gaerne Fastback: przymierz i posiedź/pochodź po domu w nich przez pół godziny.
Ja też napaliłem się na Garene SG 10 czy Sidi Crossfire. Na moją stopę nie nadawały się żadne z nich. Finalnie mam Alpinestars Tech7 Drystar - nie z miłości, ale z rozsądku

Więc mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć - to, że but dla kogoś jest wygodny, nie oznacza, że ja będę w nim mógł jeździć.