A taka organizacja zlotu/rajdu?
Rajd podlaski Wasilczuka:
"Spotykamy się w piątkowy wieczór w topolach nad rzeką Bug w miejscowości Kózki- (o dokładne namiary pytać w sklepie jadynym we wiosce)
Wieczór zejdzie nam na tym co zawsze czyli wiadomo na czym.
W sobotę od rana walimy przez puszczę, lasami i polami wzdłuż granicy na północ, gdzie planowany jest nocleg nad zalewem siemianówka. Tu znów tradycyjny majowy wieczór.
W niedziele dla chętnych szlak tatarski, wyludnione przygraniczne wsie i rozjazd do domów.
Organizacja imprezy polega na tym że nie ma żadnej organizacji.
Spanie w namiotach, s###nie w krzakach;
Wyżywienie i wypijanie we własnym zakresie.
Nie jest to żaden wyścig na złamanie łba- jedziemy tempem relaksacyjnym. Trasa będzie do przejechania z pasażerem- każdy da radę.
Ze swojej strony zapewniamy sprawdzone miejsca na nocleg, organizacje ogniska, gitarę itp.
zapraszamy"
__________________
Prowadź motocykl tak, jakbyś chciał żeby to robiły Twoje dzieci...
|