Nie ma co narzekać - przecież transalp nigdy nie był Afryką. Ani nie miał tej mocy ani urody. Miał za to inne zalety.
Faktem jest, że ten nowy wygląda jakby wzięli silnik i ramę z horneta, pooglądali zmodzone CB500X, z magazynu wzięli kółka od afryki i... jest
Ale, jako kontynuacja transalpa może będzie OK, czas pokaże. I faktycznie honda musiała być ostrożna coby nie stworzyć czegoś co ludzie chętniej kupią niż NAT.
Mnie ten segment aż tak nie jara już jak kiedyś, ale fajnie że rynek się zapełnia tego typu praktycznymi motorkami.
Pozdrawiam
zimny