Fajnie.
Za gówniarza w moim rodzinnym mieście Pucku przy zielonej plaży stał pięknie wyeksponowany kuter torpedowy. Nie wiem komu on przeszkadzał i go stamtąd wzięli i zezłomowali. W parku obok stało też działo samobieżne, które na prośbę lokalnego klechy przetopili na dzwon

Masakra.