T7 na ulicach widać niewiele bo ludzie w krzaki nimi jeżdżą
Jako trampkarz były powiem tak - trampek powstał przed Afryką, a miliony tych maszyn świadczą o tym że ktoś dobrze jednak pomyślał.
Miałem kilka Transalpów i dwie Afryki. Owszem, AT to jest to, to było kiedyś moje marzenie. Ale jednak, dla mnie, użytkowo trampek był bardziej poręcznym motocyklem.
Kiedy w końcu Koledzy zrozumiecie, że grupą odbiorców docelowych takich motocykli nie są sympatyczni zapaleni kaskarzerzy polni i leśni (do których i ja się zaliczam/zaliczałem) a ludzie którzy potrzebują motocykla praktycznego, do jazdy na codzień i podróży.
NAT jest praktyczna i ładna

Trampek nigdy nie był tak ładny jak AT ale był co najmniej tak samo lub bardziej praktyczny i użytkowy.
Podobnie będzie z tym modelem, tak sądzę.
A T7 to jest do trampka nowego dokładnie taka analogia jak dekadę temu Trampek 700 i XT660Z Tenere. Nieco inne charaktery.
Aha, trampek na początku produkcji nie był hitem. Ze 3-4 lata rynek się do niego przekonywał bo w owym czasie był dziwną koncepcją. A później jak było to wiemy
Pozdrawiam
zimny
ps. a rynek zakupu aut czy motocykli dziś to się ma podobnie jak np. kredyty hipoteczne dziś i w 2019.