Drogi ekspresowe w Turcji są (przy ograniczeniach prędkości dla motocykli, czy bez nich) równie szybkie. Nie trzeba doktoryzować się z opłat przed w trakcie czy po.
Przy ekspresówce zawsze jest jakaś stacja, bar, mieścina, gdzie można się zatrzymać. Autostrada ma mniej takich możliwości i jest nudna jak wiadomości w TV

CF