Wczoraj pogoda pozwoliła i wyciągnęło się Bumkę z salonu. Pierwsze 70 km od chyba 9 lat na motopompie

Poza tym zapomniałem już jak to jest przytulać się do zbiornika w czasie jazdy

Atas rozpieszcza ergonomią

Dziś już czasu sie nie udało wygospodarować bo trzeba bylo juniorowi przeprowadzić pierwsze lekcje na MRF po wsi. Idzie całkiem znośnie a najwazniejsze, że banan nie mieści mu się w kasku