A już miałem dzwonić i się pytać jak to robi
Super że to przetestowałeś... Pomysł niby trzymał się kupy, ale od teorii do praktyki czasem bywa daleko.
Najlepsze, że przeróbka jest dużo tańsza niż zabawa z przekładką całego przodu, w zasadzie nawet za bardzo nie widać, co było robione

ale robota jest robiona

.
W sumie nawet nie jest to jakaś kosmiczna robota, choć jak pomyślę sobie o odkręcaniu rury i wymianie tulei uszczelniającej do stopy to jeszcze mną trzęsie. Ale efekt jest tego warty