Nie polecam tych pończoch za bardzo. Dostaja się pod nie drobinki pyłu, które w połączeniu z wilgocią - skutecznie rysują powierzchnie ślizgowe. Widziałem mało jeszcze - bo dwa przypadki (negatywnego) działania skarpet.
Jednak kolega z forum XTZ mam w swojej LC4 taki patent - i mówił, że po nałozeniu kilku opasek zaciskowych - syf nie przedostaje się do wewnątrz.
Moim zdaniem tylko harmonijki, skarpetki są ok, ale tylko dla wyglądu.
__________________
Yamaha XTZ 800 Super Tenere
|