Jazda testowa XL750 zaliczona.
Kawał porządnego motocykla. Ma poprawione to czego brakowało ostatnim trampkom: moc jest wystarczająca, hamulce super, zawias lepszy (bez szału), silnik wydaje się bardziej elastyczny. Jazda na asfalcie 160km/h jest spokojna i stabilna. Jakbym przesiadł się na niego 9 lat temu prosto z XL700 byłbym zachwycony

Stety, niestety na teście była z nami też ATAS 1100 (na co dzień jeździmy z kolegą GSami1200) i mając wybór i budżet wybralibyśmy ATAS1100. Nie bez powodu to flagowiec Hondy ADV. Testy były na asfalcie i bitych szutrach, kto wie może w kopnym piachu, błocie lżejszy motocykl pokazałby swoją przewagę.

Z ciekawostek trampek w trybie rain jest wykastrowany do mocy chyba mniejszej niż 50KM