500 ale gabarytowo to samo moto.
z tego co się orientuję to nawet dół silnika jest taki sam jak w 500 za to jest lepsze łożyskowanie korbowodu bo toczne a nie jakaś zjebana indiańska panewka. koleś teraz szuka wykonawcy korby i łożyska do 500 - nie wykluczam, że kupię na półkę tak na wszelki.
kłopotem z tymi motocyklami silnikowo jest to, że tolerancje wykonawcze z tego co obserwuję zakupy kumpla /zrobił na RE500 bardzo mocno przerobionym 65tkm/ są na poziomie ruskich. do tego trzeba naprawdę wiedzieć GDZIE kupić graty bo wytfurcuf jest masa ale jakość oferuje tylko niewielu. kupiłem na przykład całą skrzynkę przeniesienia napędu pierwotnego, krzywy odlew, trza było się zginać, żeby uszczelniać itd... no taka dola. domyślam się, że trochę się mi dupa rozrosła na tej Japonii - kiedyś pewnie po prostu tak było.
wogle to w głowie się nie mieści jak człowiek wsiądzie na taki motocykl, jak małe były kiedyś motocykle. jest BARDZO wygodnie ale sam pojazd jest po prostu malutki. no taki w sam raz i nic ponad to.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
Ostatnio edytowane przez matjas : 08.06.2023 o 12:01
|