Surronem "nakręciłem" około 700km. Wnioski są takie że:
- wymiana kół na 21 i 18
- wymiana sterownika (nowe mapy i zmiana reakcji na "gaz")
Do góry poszła "kanapa", w dół poszły podnóżki. Już jest ok.
Frajda jest niezmienna. Możliwości w miarę nieskrępowanej jazdy wszędzie w okolicy daje spore możliwości eksploracji. Zdaje się, że znajdzie się rozwiązanie tematu hamulca, ale to się nie spieszy.
|