Był wieczny, dopóki ktoś nie nakładł bzdur kupującym, że to świetny motocykl do topienia w błocie . Ten kto słuchał rad np Gołowicza smarował i robił odprowadzenie wody , kto nie był świadomy i jeździł po błocie , miał wal skorodowany i do wymiany. Podobnie jest z innymi markami , przykładowo w Subaru w pierwszej wersji oleju w czy się nie zmienia, po iluś latach stwierdzili , że jednak się zmienia
|