Skoro wspomniane zostało Moto Guzzi to wspomnę, że mam w rodzinie Nevadę 750 z symbolicznym przebiegiem 16 tyś km. Szuka nowego domu. W razie czego

, bo tu nie giełda

Tyle, że te motocykle są biegunowo inne od japońskich. Fajne, ciekawe, ale jednak bardziej wymagające serwisowo.