Cytat:
Napisał fassi
Będzie wino bezalkoholowe?
|
Proszę Cię !!
To jest dopuszczalne wyłącznie dla matek karmiących!
Po powrocie ściągamy mokre kompletnie ciuchy, prysznic, winko na balkonie
Przeglądam mapę (papierową ofkors) szukając noclegu zabukowanego na jutro. Przesuwam palec na zachód, jeszcze na zachód i jeszcze... Mapa się kończy, miejscowości nie ma.
Znajduje się na kolejnej mapie.
Mamy problem logistyczny. Nocleg jest jakieś 250 km na wschód w linii prostej, ale biorąc pod uwagę, że pomiędzy są góry, a my jeździmy wyłącznie bocznymi drogami, robi się coś koło 400 km.
Co oznacza w zasadzie cały dzień jazdy naszym tempem...
A temperatury na jutro zapowiadają ciekawe - koło 36 st C.
Będzie ciekawie
Robi się pora kolacyjna, wychodzimy więc z oberży w kierunku knajpy, jaką upatrzyliśmy dzień wcześniej.
Wyglądała bardzo klimatycznie, taras zawieszony na rzeką, a w menu była jagnięcina.
No cóż, nie tym razem. Zamknięta, bo... jest poniedziałek.
Hm, ciekawy zwyczaj.
No trudno, żegnaj jagnięcinko

idziemy do drugiej restauracji, tuż obok naszej oberży.
Zamknięta, bo... w poniedziałki otwarta do 18.
Merde. W naszej oberży kuchnia też już zamknięta, zresztą oferuje wyłącznie takie "rarytasy" jak frytki, a nam została jedynie druga butelka wina oraz ser do tegoż.
Na środku placu stoi foodtruck z pizzą i zdaje się, że to nasze jedyne wyjście.
Dwie miłe Francuzki wiją się jak w ukropie i biegle mówią po angielsku. Podobnie wije się kolejka przed ladą....
Na nasze pytanie, ile trzeba czekać na pizzę pani liczy zamówienia zapisane w kajeciku i oznajmia: 1 godzinę i 45 minut.
No cóż. Na pewno zdążymy w tym czasie rozprawić się z naszym winem i serem.
Ala na szczęście pizza była zupełnie przyzwoita