jak jest coś zacnego

to czytają,

powinieneś to wydać w formie albumu z takimi niebanalnymi opisami, sukces murowany. Gdybym miał dzieci to czytałbym im to 20 min dziennie, a nawet 30... co by mnie Turbodymoman nie zawstydził, ale jeszcze nie mam, to czytam sobie sam, na bieżąco