Wątek
:
Miało być chłodno, czyli lipiec w Pirenejach
Wyświetl Pojedyńczy Post
18.11.2023, 13:55
#
30
raf
Zarejestrowany
: May 2008
Miasto
: Za zielonymi górami, za lasami
Posty
: 1,136
Motocykl
: czarny, pomarańczowe ladaco
Online: 7 miesiące 1 tydzień 3 dni 8 godz 12 min 38 s
Krowy krowami, ale jechać trzeba. Czeka już na nas następna przełęcz przez duże P. To Col du Tourmalet. Wikipedia rzecze że od 1910 do 2019 kolarze jadący w Tour de France wjeżdżali na przełęcz 85 razy. Nachylenie na podjazdach to 7,4% a przewyższenie sięga 1400m. Jak zwykle na takiej przełęczy najwięcej jest kolarzy. Widziałem nawet kilkunastu w wieku grubo ponad 70lat, i świetnie dawali sobie radę. Na samej przełęczy ostro wiało, i prawie przewróciło Gertruda Jagny.
Monumentalne szczyty i trasa wijąca się wstęgą w dolinie
Stacja wyciągu narciarskiego
Pamiątkowe zdjęcie z udręczonym kolarzem
Trampek gdzieś na zjeździe z przełęczy
Ostatni rzut oka na przełęcz z dołu i spadamy dalej, zbliża się pierwsza, a my mamy plan zjeść coś dzisiaj w prawdziwej restauracji
raf
Zobacz publiczny profil
Odszukaj więcej postów napisanych przez raf