Sprawdziłeś wałek, zmierzyłeś kompresję czyli sporo już wiesz.
Teraz trzeba włączyć excela, że sprawdzić co lepsze: czy remont czy ten silnik.
Ja mam tę samą opinię co Motomysz.
Tyle, że ja bym wkleił, założył nowy napęd i zapomniał o sprawie na kolejne 40 tys km

)) potem zmiana napędu.