Cytat:
Napisał Dzieju
Zgadza się , w larsonie wiedzą tylko to co im wyświetli komputer.
Cała reszta przekracza ich możliwości a znajomość sprzedawanego towaru widać jest u nich zbędna.
|
no i tak ma byc. to olbrzymi sklep i sprzedawca musi sie na czyms opierac - winic mozna tworce bazy danych a nie szeregowego pracownika. wole, zeby koles dzialal wedlug jasnych zasad bo jak czytam wpisy z FB i forow motocyklowych to wlos sie na glowie jeży jakie bzdury 'mechanicy' wypisuja. wole, zeby sprzedawca nie myslal za duzo i dzialal zgodnie z procedurami. w firmowych serwisowkach japonskich przytrafiaja sie bledy a ostatni wylapalem blad na firmowej rozkladowce do hondy transalp 700 - jedna z waznych czesci ukladu hamulcowego byla niewlasciwie opisana. nie da sie tego uniknac przy setkach tysiecy rzeczy w asortymencie. czesto ta sama czesc wystepujaca w dwoch roznym motocyklach ma rozne numery OEM.
to, ze ktos ma hopla na punkcie 40-to letniego rumpla jakim jest XRV u wielu wywoluje usmiech politowania - ludzie jezdzacy na kilkuletnich supersportach z technika zaawansowana jak w promie kosmicznym nie bardzo moga w nasze istnienie uwierzyć

ja nie mam zielonego pojecia o budowie Kawasaki H2R czy BMW S1000RR...