ja sie tam nie znam - ludzie swiat takimi DR objeżdżali i nadal te silniki sa produkowane, ale cos musi byc nie tak jezeli co jakis czas wyskakuje sprawa uszkodzen w okolicach rozrzadu w tych modelach. trafilem na wyjatkowo zaniedbany silnikowo egzemplarz

zaden motocykl, chociazby zloty nie pojedzie bez oleju tylko z budyniem w silniku. podjalem sie roboty bo motocykl jest w wyjatkowo ladnym stanie karoseryjnym - buda jest zadbana, w pelni kompletna i oryginalna - kwiatki wychodza w silniku bo widac, ze bylo grzebane.
na szczescie nowy wlasciciel bierze sprawe na klate i co jeszcze mozna kupujemy nowe oem. mamy juz nowe fabryczne dzwigienki, zrobiony szlif + tlok wossnera +1, duze zamowienie z suzuki na rozne silnikowe duperele - kolezka jest gotowy dac uczciwe pieniadze za nowy walek oem. niepokoja mnie tylko drobne rysy w glowce korbowodu

musze to skonsultowac z kolegami-silnikowcami, bo jak ta glowka jest zbyt zarysowana to wszystko i tak psu o dupe rozbic

silnik pojdzie w strzepy i moze znajde gdzies w kanalach olejowych jakiegos silikonowego gluta na przyklad. nadal jednak pozostaje zagadka co to za 'budyń' był w silniku zamiast oleju. czesc kolegow twierdzi, ze to samochodowy olej z dodatkiem molibdenu o wysokiej lepkosci a klient mnie buja, ze wlal co innego