ATomku
wydaje mi się że to jest zrobione w fotoszopie--powiedziałbym nawet że w FOTOWIACIE.
Jestem PEWIEN że nic TAKIEGO NIE PAMIĘTAM.
Może dlatego że TO było "cudowne" i dodatkowo obficie namaszczone ,
to następnego ranka miałem mętlik w głowie i migrenę .
Lata lecą, świat postarzał..........
TAKIE SPOTKANIA wmacniają.
Dają wiarę ,że jeszcze nie wszystko stracone.
ciał
Ostatnio edytowane przez stopa-uć : 14.05.2024 o 22:13
|