Cytat:
Napisał MrWaski
Niekoniecznie ma być luz, co najwyżej minimalny. To nie jest w pełni tarcza pływająca gdzie na zimnej tarczy występują luzy poosiowe. Takie rozwiązania stosuje się tylko w sporcie. Do motocykli użytkowych wzięto ze sportu tylko ideę.
Luz promieniowy pojawia się po nagrzaniu wieńca tarczy. Chodzi o to, żeby po nagrzaniu nawet do 700-800 °C, zwiększające się rozmiary tarczy nie wyginały jej w kształt talerza, co powoduje przyleganie klocków tylko na krawędziach i znakomicie osłabia skuteczność hamowania.
Zagadnienie świetnie wyjaśnia pan Jacek Gembara https://www.youtube.com/watch?v=a7RAUudS68I
|
wszystko prawda - zapytalem tylko u zrodla i taka dostalem odpowiedz - ani literatura ani pracownik serwisu autoryzowanego nie podaja takiej informacji, wiec sprawe nalezy traktowac jako tzw. 'uznaniową'
p.s. kolega na Tiger800xc po dluuuuuugim zjezdzie z jakiejs przeleczy w Gruzji wjechal wprost do potoku. lewa tarcze mocno wygielo i zaczela 'bić'. po powrocie do PL bicie nadal wystepowalo. zdjalem kolo, odkrecilem tarcze, cos zrobilo 'pyk'. przykrecilem tarcze ponownie, zamontowalem kolo - bicia juz nie bylo. ustapilo, ale grzes jest perfeksjonista i kupil nowa tarcze OEM - ta krzywa/prosta wisi u mnie w warsztacie na scianie na pamiatke. goraca, gwaltownie schlodzona musiala jakos 'zapracowac' i 'zaciac sie' na nitach? tylko tak sobie to potrafie wytlumaczyc.