To w sumie typowy mechanizm na calym swiecie. W UE rowniez. Lata temu Suzuki wybralo Wegry a nie Polske bo zaproponowali lepszy pakiet ulg - szlo o produkcje nowej wersji Swifta. Trudno w to uwierzyc ale sa kraje gdzie ludzie pracuja i zyja za 3$ dziennie. Jakbys w 1989 roku w Polsce powiedzial, ze kiepski obiad z piwem to minimum 10$ to by Cie wysmiali. Kolega idzie gdzie sa benefity i nizsze koszty.
p.s. kilka lat temu kupilem w Żabce średnia kawe z mlekiem. cena: 8pln. stoje na przystanku i myślę - ja pier... 2$! taki akurat byl kurs. matka mojego kolegi pokazywala mi zeszyt z zapiskami z 1983-4 roku. wybudowali dom za ~2500$, mieli z mezem po 33 lata. dzis to cena lepszej bramy wjazdowej