Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.05.2024, 08:52   #5
Mallory
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,526
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 9 godz 33 min 55 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał nabrU Zobacz post
W UK sprawa przyczep do użytku prywatnego jest dość prosta:
- nie ma obowiązku ich rejestracji (a co za tym idzie przyczepa ma numer rejestracyjny ciągnącego ją pojazdu)
- z powyższego wynika brak obowiązku ubezpieczenia i badania technicznego ww. (co nie oznacza, że przyczepa ma nie być sprawna itp.)

Do ciągnięcia przyczepy o DMC 3500kg wystarczy zwykłe prawko. Szczegóły na temat ciągniecia przyczep w UK poniżej:

https://www.gov.uk/towing-with-car

Tak więc sądzę, że wszystkie Twoje przytoczone dokumenty się przydadzą, ale wątpię aby się tym na granicy interesowali. Weź może w razie 'W' zaświadczenie o wypożyczeniu przyczepki (po angielsku) i postaraj się wypytać ubezpieczyciela czy Twoje ubezpieczenie samochodowe pokrywa szkody dot. przyczepki, gdy tenże samochód ciągnie przyczepkę i co z towarem (czyli Twoim moto) w razie jakiejś kraksy (czego Ci oczywiście nie życzę).

Jedyne co może przykuć uwagę (i to raczej nie Border Guard czy policji w głębi kraju, a celników na granicy) jest Twój motocykl, bo de facto wwozisz go na teren UK (my już nie som w UE). Myślę jednak, że wytłumaczenie, że chodzi o przejażdżkę nim po UK i zaoszczędzenie jego przebiegu wystarczy.

Obowiązujące ograniczenia prędkości prz ciągnięciu przyczepy to:
- 60 mph na autostradzie i drodze dwupasmowej
- 50 mph na drogach jednopasmowych
- wolniej gdy wskazują inne znaki
- nie wolno jechać samochodem ciągnącym przyczepę po skrajnym prawym ('najszybszym') pasie autostrady w UK.

I najważniejsze: daj znać gdzie po UK będziesz jeździł. Może będzie okazja się spotkać.

Wal na PM w razie innych pytań co do UK.
Bardzo Tobie dziękuję za zainteresowanie tematem.
Sam też działam, żeby to wszystko było na legalu - kontaktowałem się z Road Policy w High Wycombe, ponadto z jednym z kamperowców w UK (szef jakiejś organizacji) oraz kolega będzie też rozmawiał z sąsiadem policjantem z okolic Londynu.
Nie chciałbym musieć wracać z granicy ani wynajmować jakiegoś holowania z UK.

Co do planów - to od jakiegoś czasu już nic nie bookuję z góry i mam tylko zakreślony z grubsza, lubię móc zmienić.

A jazda?
Nie jestem w sumie jakimś zapalonym motocyklistą - choć 3 duże wyprawy zrobiłem w siodle 14 tyś, 8 tyś i 7 tyś km i to z plecakiem)). W sercu motocykle są na którymś tam miejscu. Zamierzam zabrać bardziej kolarzówki (gravele) do UK plus mam opracowane trasy biegowe na kilka dni.
Motocykl miał być jako dodatek - takie dwa dni przy okazji jak już tam będę - co z tego wyjdzie zobaczymy.
Planowany!!! wyjazd dopiero ok 20 czerwca - co z tego wyjdzie? Nie wiem. Kuszą mnie znowu Alpy. Dam znać.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie tematem. Też napiszę gdy potwierdzę w innych źródłach.
__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem