Jeździłem wiele lat pojazdami z wypożyczalni i nikt nigdy mnie o nic nie pytał na granicy w Como, kiedy robiłem odprawy celne w Lugano mając wyłącznie umowę najmu pojazdu w języku włoskim . Nie mam doświadczenia z innymi przejściami granicznymi. Moim zdaniem to nie jest jakiś kraj typu Mauretania czy Senegal gdzie z zasady chcą wyruchać na kasę. Nikt się nie czepia jak masz wszystko zgodne z ich prawem, a jak nie masz to zostaw przyczepę po stronie włoskiej.
Powodzenia .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|