Z góry przepraszam jeśli już to gdzieś było poruszane, ale dla mnie to nowość.
Otóż, ostatnio tankując paliwo na stacji w Niemczech (i kilka dni wcześniej bodajże we Francji) nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Benzyna 95 była w 2 wersjach: E5 oraz E10. Przypadek? Czy po prostu w Polsce mamy mniejszy wybór?
20240611_163538.jpg