Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.06.2024, 21:24   #2
luk2asz
 
luk2asz's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: KrK
Posty: 1,342
Motocykl: CRF1100
luk2asz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 8 godz 30 min 40 s
Domyślnie

Chłopaku :-) , dziękuję. Wyjąłeś mi wszystko z ust :-) . Nastukalem i 1000 i 1100 chyba sporo km to też podpisze się pod twoimi słowami.
Plusy , zgoda.
Minusy, to niezdecydowanie który bieg , zalatwia się odpowiednim trybem S i po sprawie. Przegazowka ? Jak tam zredukujesz dobrze to też ładnie pierdnie :-) , zgoda panny i dzieci nie zadowolisz odkręceniem manetki :-).

Na koło? Ja nie umie ale przy moim 66 kg żywej wagi to sama mnie ciągnie w górę :-) Madafakiens jak siadł kilka lat temu na moją stara 1000 to kolo w górę i jazda :-)

Terenowiec że mnie jak z koziej pizdy popielniczka ale na te szutry, trawy , kamyrdolce czy tam trudne podjazdy , podpisuje się dwoma łapami. Łatwo. Trudnego terenu się nie chwytam .

No i jeszcze jedno , przyciski do zmiany biegów nawet w trybach auto , to coś zajebistego. Potrafiłem wytrzeć dziury na kciuku od redukcji.

Ciekawe jak z tym KTM i automatem. Może coś wreszcie wymienię na coś innego :-)

Jeden problem wśród krytyków to taki, że godzinna jazda próbna to stanowczo za mało. Choć ja pierwsze DcT kupiłem beż jazdy , z ciekawości i już nie chce innej .

I jeszcze ta wolna jazda. Można na niej nie raz stać w miejscu i nic. A zwłaszcza wtedy jak pięciu chłopa na interkomie rzuci haslo: kto się podeprze na czerwonym robi galę:-)

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
__________________
Pozdrawiam, łajza na Crf110
luk2asz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem