Niestety, nie udało mi się dotrzeć
W czasie obchodów jeszcze byłem za granicą.
Pojadę w weekend, spokojnie bez tłumów się zadumać.
Co do poprzednich wpisów odnośnie bezczeszczenia, zapomnienia/zakłamania pięknie ujął to
Otoka Frąckiewicz w pierwszych minutach ostatniego odcinka.