Cytat:
Napisał zbychuto
Faktycznie ten tryb D poprawili w stosunku do rocznika, którym jeżdżę czyli 2017 i da się tym jechać bez szarpania. Co do mylenia kierunków z redukcją to raczej miałem inne wrażenia. Afryka po prostu ma te kierunki tam gdzie inne motocykle klakson i ja tutaj miałem problem. W stosunku do modelu z 2016-2017 nic się tutaj nie zmieniło z rozmieszczeniem. Jedyny problem to responsywnością tych kierunkowskazów. Zrobiły się jakieś takie małe i plastikowe, prawie za każdym razem musiałem się upewnić, że wrzuciłem kierunek.
Miałem 3h do potestowania i w sumie motocykl fajny ale jakoś poza wysokością i kompaktowości to nie widzę wielkiej różnicy. Ja mam już wysoki pesel i ta ilość elektroniki nie jest dla mnie do ogarnięcia i zupełnie niepotrzebna. W dodatku pasażerka po 2h jazdy podsumowała, że mniej wygodny bo plastiki wbijają się w uda a uchwyt na łapki jest mniej wygodny bo kanciasty.
Ot i nie będzie zmiany na nowszy modelâŚ.
|
wg. mnie nic nie zmienili, po prostu CRF1100 ma precyzyjniejsze sterowanie mieszanką (oddzielna sonda lambda na każdy z cylindrów) prawidłowo podregulowana CRF1000 też nie szarpie co nie zmienia faktu, że przełożenia trybu D od 3 biegu w górę są skrajnie źle zaprogramowane - oczywiście przy lekkim operowaniu gazem. Trzeba być silnym psychicznie aby latać w tym trybie. S1,S2 jest trochę lepiej bo korzystają z wyższych obrotów i przynajmniej da się w miarę normalnie jeździć. Jeden inżynier zrobił genialną skrzynię to drugi zrąbał soft sterujący zmianą biegów i nawet po 8latach nie mogą zrozumieć o co tym klientom chodzi o ile kogokolwiek oprócz siebie słuchają.