nawet z jednym się przepychałem na wąskiej ścieżce na niezłej lufie i powiem Ci, nie taki jak straszny, jak go malują. Ryczy nocami jak diabeł, wygląda za dnia jak bizon, a realnie to koza uczesana na afro, łapy wchodzą w niego po łokcie zanim trafią na opór ciałka
|