Przepraszam, że się wcinam w wątek. Byłem tam kilka razy tj w okolicy Herceg oraz bezpośrednio w Denovici. I raczej już nie pojadę. Zniechęciły mnie dwie kwestie. Po pierwsze większość pensjonatów jest wykupiona przez ruskich, którzy (wiem to na pewno po pijackiej rozmowie z jednym z właścicieli), że jest to grubszy plan zasiedlania przez nich i oni piszą co wieczór notatki i sprawozdania do swojego gowernmentu w rosji o sytuacji oraz to, że wszystkie ścieki z tych pensjonatów lądują bezpośrednio w zatoce. Nurkowałem tam (rejon Denovici) i widziałem te rury odprowadzające ten cały shit.
Piękno krajobrazów rzeczywiście powala ale cóż...
|