Wystarczy dwóch wariatów i oto skutki
Wielki podziękowania należą się Michałowi za ogarnięcie całego tematu. Bez niego nic bym nie zdziałał. Byłem tylko gościem, który robił przelewy i wybrał sobie kolor.
Ponieśliśmy trochę kosztów, które były niepotrzebne. Moim zdaniem najlepszą opcją jest połączenie sprowadzenia motorka z wycieczką do Tajlandii. Wtedy można zaoszczędzić parę groszy. Osobom z południa Polski pewnie taniej byłoby także odebrać motor w Słoweńskim porcie Kopr.
Mina pani z wydziału komunikacji po zobaczeniu tajskich "robaczków" w dowodzie rejestracyjnym bezcenna
Ja jeszcze pomęczę się z zarejestrowaniem moplika na indywidualne tablice. Dzięki MIKI!
Niestety GO HUNT zajęte. Gdyby ktoś miał propozycje, to chętnie to przemyślę.
GO LAS, GO NIEC GO 2SLOW GO CHILL GO CT125