Nie jest mała ale może to była tylko próba sprawdzenia czy przejdzie płatność.
Oni zaczynają od małych kwot, potem coraz większe. Każda kwota to sprawdzenie czy się uda. Jak się nie uda to wiedzą, gdzie jest limit i jadą potem tylko do limitu.
Ja w tym nie siedzę ale doktoryzowałem się jak ukradli mi dane karty bo chciałem poznać ich metody i możliwości, dlatego sporo czytałem o skimmingu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Skimming
Cytat:
Skimming w placówce handlowej polega na wykonaniu kopii karty przez sprzedawcę lub inną osobę, która weszła w jej chwilowe posiadanie. Ponieważ w takiej sytuacji przestępcy nie zawsze mają możliwość poznać kod PIN sklonowanej karty, kopie mogą wykorzystać tylko w przypadku kart, które nie wymagają autoryzacji przy pomocy PIN-u, i tylko w płatnościach za towary i usługi. Nie mogą wykorzystać skopiowanej karty do pobierania pieniędzy z bankomatów.
|