Dopiero teraz, ale na wstępie, jeśli ktoś znalazł kominiarkę... wzięła i się zgubiła
Dosłownie zaraz po przejechaniu przez bramę przywitała nas Agawu, Biker i Fassi

, to był czwartek. Tak, w barze Pod Sarenką było fajnie.
20240912_152051.jpg
W piątek Biker wyciągnął KTMa, ten z kolei wziął i się zepsuł, a dokładnie łańcuch, ale to chyba zrobił ten cały Fassi, bo się strasznie cieszył... albo Agawu to była.
20240913_180820.jpg
20240913_180825.jpg
20240913_180933.jpg
Biker przywiózł KTMa razem z serwisem, cały czas powtarzałem, że szybciej będzie powiedzieć czego on nie ma na tym busie.
20240913_180838.jpg
20240913_181256.jpg
20240913_184109.jpg
No udało się.
20240913_191702.jpg
Sobota.
20240914_114315.jpg
20240914_114340.jpg
20240914_114908.jpg
20240914_114949.jpg
20240914_114954.jpg
20240914_115008.jpg
20240914_122239.jpg
I niedziela
W tym Fiacie 500 zmieściło się osiem niemałych osób

. Nie wiem, dlaczego Kupek zabrał kluczyki, jak to zobaczył.
Fakt, że odjechać już nie szło
20240915_084500.jpg