Pewnie mało kto zauważył, że w relacji wciąż jest lipiec i wciąż jedziemy rajdem.
Z Wołynia wracamy na Podole i spędzamy noc w Hucie Pieniackiej.
Ale o tym jeszcze później. Tak przeglądałem zdjęcia i ostatnie w ramach przygotowań do wyjazdu pochodzi z kuźni- warsztatu Michała.
Michał- swojego czasu kandydat na mojego zięcia- z wielką pasją wykonuje noże
nożyki.jpg
https://szczegothandmade.com/
Tak, to reklama z polecenia zadowolonego użytkownika
Zdecydowałem się na jej zamieszczenie ze zupełnie innego powodu:
Często podkreślam, że w czasie ukraińskiego ludobójstwa Polacy nie czekali biernie na śmierć.
Zaskoczeniem była przerażająca fala podstępnej zbrodni, w tym od najmniej spodziewanej, sąsiedzkiej strony. Szybko z inicjatywy dawnych wojskowych powstawały bazy samoobrony, z których wiele broniło mieszkańców Kresów- uciekinierów i pogorzelców przed żądnymi lackiej krwi ukraińcami do końca wojny i wejścia Rosjan. Z tych baz w Radowiczach i Zasmykach, po ich likwidacji powstała 27 Wołyńska Dywizja Piechoty.
Wspomniany Michał ma jeszcze inne pasje, na które zwróciło uwagę środowisko kombatantów i kontynuatorów polskich oddziałów samoobrony przed zbrojnymi oddziałami UPA na terenach IIRP w latach wojny i po jej zakończeniu. Michał został uhonorowany Krzyżem Czynu Zbrojnego Polskiej Samoobrony na Kresach Wschodnich. Może zdziwić sam fakt ciągłej aktywności tego środowiska. Szacunek!
michał.jpg
dyplom.jpg