Pewnie Mirku, wszystko pamiętam, bo byłem samochodem

Romecik też klasa.
Artek, planów na "gdzieś dalej" jeszcze nie mam, na razie muszę skompletować wyposażenie adwenczurowe i dotrzeć sprzęta (nie chce mi się jeździć zimą, chyba wyrosłem). Ale kusi mocno, żeby na takiej motorynce wybrać się na "wyprawę".